Na plaży już bez piwa

Do tej pory w obrębie całej plaży dozwolone było spożywanie alkoholu. Miłośnicy trunków mogli się nimi delektować nie tylko na terenie znajdującego się nieopodal kąpieliska lokalu gastronomicznego, ale także na trawniku czy piaszczystej plaży. Terenem z odstępstwem od zakazu picia alkoholu w miejscu publicznym był obszar ograniczony z jednej strony budynkiem lokalu, z drugiej linią brzegową zbiornika wodnego, a także chodnikami między parkami a terenem plażowym. Nie wszystkim takie rozwiązanie przypadło do gustu, a radny Grzegorz Budasz już wcześniej wielokrotnie poruszał ten temat w czasie sesji.

Tym razem projekt uchwały po raz kolejny stał się przedmiotem dyskusji. Radni postanowili zmienić decyzję sprzed lat i ograniczyć działanie strefy alkoholowej nad jeziorem.

Zgodnie z decyzją Rady spożywanie alkoholu w obrębie średzkiego kąpieliska stało się dozwolone jedynie w nowo powstałej strefie biesiadnej oraz na terenie dawnej MaxMariny, czyli w lokalu i przyległym do niego ogródku piwnym. Decyzja znacznie ograniczyła powierzchnię strefy wolnej od zakazu. Przeciwni temu była grupa radnych z Zawsze dla Średzian. Były burmistrz Wojciech Ziętkowski przekonywał, że nowa mniejsza strefa nie pomieści wszystkich miłośników spożywania alkoholu pod chmurką, a utworzenie poprzedniej było tylko zalegalizowaniem tego, co i tak miało miejsce. Burmistrz Piotr Mieloch stwierdził, że plaża to miejsce spotkań rodzinnych, a nie teren do biesiadowania z promilami.

Pojawiła się także koncepcja wydzierżawienia terenów pod 2-3 ogródki piwne, gdzie podawane miałoby być tzw. piwo stadionowe, czyli z mniejszą zawartością alkoholu.

Burmistrz nie wyklucza wprowadzenia w przyszłości kolejnych zmian, ale na tę chwilę spożywanie alkoholu w obrębie plaży jest wykroczeniem, a za jego popełnienie grozi mandat w wysokości 100 zł.