Ubiegły tydzień obfitował w wezwania dzielnicowych i policjantów patrolowych. Powodem były głównie interwencje wynikające z nadużycia alkoholu. Jedno wezwanie było jednak wyjątkowo absurdalne.
Średzcy funkcjonariusze mieli w ostatnim czasie ręce pełne roboty, byli bowiem wzywani do interwencji domowych i publicznych oraz celem przywołania do porządku osób zakłócających porządek. Powodem tylu wezwań był alkohol, a raczej jego nadużywanie.
W okolicy ulicy Poselskiej policjanci interweniowali w sprawie zakłócającej porządek 63 – letniej kobiety, będącej pod wpływem alkoholu. Podobne działania podjęto także wobec trzech mężczyzn będących również w stanie upojenia alkoholowego.
Niektórzy mężowie nie skąpili sobie trunków wysokoprocentowych, czego skutkiem była wysoka liczba interwencji domowych. W jednym przypadku funkcjonariusze stwierdzili długotrwałe stosowanie przemocy domowej wobec żony czego skutkiem było zatrzymanie 48-latka w policyjnym areszcie. Agresor otrzymał od prokuratora zakaz zbliżania się do małżonki, zakaz kontaktowania się oraz nakaz czasowego opuszczenia mieszkania i policyjny dozór.
Do absurdalnej sytuacji doszło w Chociczy, gdzie mężczyzna deklarując chęć odebrania sobie życia wezwał pomoc. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy z Nowego Miasta oraz karetkę. Na miejscu okazało się iż 53- latek pod wpływem alkoholu zawołał służby mundurowe celem podwiezienia go na dworzec kolejowy. Mężczyzna został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie służb, po czym wstał i wrócił do domu.
- Policja
- Nowe Miasto
- boczne
- chocicza
- pijany