Kapsuła czasu w Rumiejkach

„Piszemy tę wiadomość, gdy Sołtysem Rumiejek jest Mateusz Czaplicki, a w skład Rady Sołeckiej wchodzą: Barbara Czaplicka, Jan Gurczyński, Henryk Przybylski i Paweł Ratajski. Okolicznością jej sporządzenia są prace konserwatorskie, jakie czynimy, aby zachować krzyż w naszej wsi w jak najlepszym stanie i kondycji” – zaczyna się list zaadresowany do przyszłych pokoleń mieszkańców Rumiejek.

Skąd wziął się pomysł na pozostawienie ukrytej wiadomości? – Inicjatorką pozostawienia wiadomości wiadomości była moja mama Barbara, która w sposób szczególny od wielu lat zajmuje się krzyżem. W naszej miejscowości dzieje się bardzo wiele. Pod koniec ubiegłego wieku udało się zrewitalizować plac zabaw, powstało oświetlenie uliczne, a dzięki środkom jakie pozyskało nasze Koło Gospodyń Wiejskich, mogliśmy rozpocząć remont krzyża przydrożnego, ważnego punktu na mapie wsi. Z reguły podejmujemy te inicjatywy mając na myśli poprawę komfortu życia mieszkańców i estetykę wsi, jednak tym razem postanowiliśmy pomyśleć także o przyszłych pokoleniach – podkreśla Mateusz Czaplicki, sołtys wsi i radny miejski.

W liście podkreśla się, że sołectwo Rumiejki istnieje od dziewięciu lat. Przytoczona jest data nadania statutu sołectwa przez Radę Miejską oraz data pierwszych wyborów sołtysa i rady sołeckiej. Nie brakuje także odniesienia do bieżących wydarzeń: „Żyjemy obecnie wypełnieni nadzieją na zakończenie pandemii wirusa SARS-CoV-2, który znacząco wpłynął na życie naszej miejscowości, kraju i świata. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że toczona przez naszą cywilizację walka będzie trudna i długotrwała”.

Na koniec mieszkańcy pozostawiają informację, która ma być świadectwem wartości ważnych dla mieszkańców polskiej wsi na początku XXI wieku, jakimi są patriotyzm i wolność: „Pełni nadziei na pomyślną przyszłość naszej Ojczyzny, przyszłym pokoleniom, którym dane było odczytać te słowa pragniemy przekazać zawołanie: Niech żyje polska!”.