
KOMENTARZ TYGODNIA
Nie znamy jeszcze protokołu i wniosków komisji rewizyjnej z kontroli w Powiatowym Urzędzie Pracy w Środzie, a już docierają do nas informacje, że dokument będzie prawdziwą bombą. Na pewno oznacza to ciąg dalszy gwałtownego sporu, którego jesteśmy świadkami od kilku tygodni, a może nawet znacznie dłużej
Na szczegóły protokołu musimy jeszcze chwilę zaczekać. Kiedy jednak komisja zaczynała pracę w PUP i dyrektor Anecie Kłopot-Warteckiej nie udało się doprowad…zić do wykluczenia z kontrolowania byłego starosty, a obecnie radnego Marcina Bednarza, z którym od lat jest w konflikcie, było wiadomo, że kontrola nie będzie przebiegać w spokojnej atmosferze, a każda ze stron będzie starała się wykorzystać wszystkie możliwe ścieżki, aby postawić na swoim. Dość łatwo było sobie w tej sytuacji wyobrazić, że komisja we wnioskach pokontrolnych zażąda dymisji dyrektor PUP, na co bez wątpienia nie zgodzi się starosta, który z dyrektor podpisuje umowę o pracę. Czy taki wniosek rzeczywiście się pojawi, napiszemy już za tydzień. Bo to, że komisja wskaże szereg zarzutów wobec szefowej PUP wydaje się przesądzone. Tak samo jak to, że dyrektor PUP na każdy z zarzutów będzie miała ripostę.
Ogrody działkowe już od dłuższego czasu są na wagę złota. W dobie zmiany nastawienia do żywności, chęci spożywania jedzenia bardziej eko, można się spodziewać, że same ogrody także po części zaczną się zmieniać. Nie będą już tylko trawnikami, gdzie można z przyjaciółmi grillować, ale przede wszystkim miejscem, gdzie można uprawiać marchewkę, pietruszkę, czy seler. I to na pewno w wersji bardzo zdrowej. W dzisiejszym wydaniu „Średzkiej” przeczytacie o tym, jakie są tendencje na naszych ogrodach działkowych i jak bardzo trzeba się postarać, aby taki ogródek zdobyć. Bo ogródki działkowe to w Środzie towar wybitnie deficytowy.
Piszemy dziś także o wizjach i planach kolejkowych. Na pewno na terenie wąskotorówki w ostatnim czasie wiele się zmienia. Wreszcie po latach oczekiwań ruszył wielki remont torowiska. Są plany modernizacji stacji i przystanków kolejowych. A to nie wszystko. Ile z nich uda się zrealizować, przekonamy się zapewne za kilka lat, ale nie da się dziś wyobrazić Środy i powiatu średzkiego bez kolei wąskotorowej. Obok kolegiaty to dla samej Środy zapewne największa atrakcja turystyczna. Jeśli chcemy do naszego powiatu przyciągać turystów, to na pewno trzeba jeszcze wiele zrobić, aby ciuchcia, jak mówią o tej kolei średzianie, była rzeczywistym powodem do dumy.
Zbigniew Król