


Święta już dawno za nami, ale w wielu mieszkaniach i domach wciąż stoją choinki. Każdego roku wielu mieszkańców ma dylemat co zrobić z żywą lub uschniętą choinką. Z problemem nie muszą borykać się ci, którzy zdecydowali się po raz kolejny na sztuczne drzewko, ale co w przypadku tych zakupionych z doniczką i ziemią?
W 2018 roku po raz pierwszy w gminie Środa Usługi Komunalne nie tylko utylizowały choinki, ale także oszczędzały czas mieszkańców i je od nich odbierały. Wystarczyło, że mieszkańcy umieścili drzewka przy kontenerach na śmieci. Akcja odbioru powtórzona była w 2019 roku, natomiast w 2020 roku już nie, ze względu na zbyt duże koszty. Jak będzie w tym roku?
Referat odpowiada
– Pragniemy poinformować, iż tak jak to miało miejsce w 2020 roku mieszkańcy Gminy Środa Wielkopolska mają możliwość oddać choinki do Punktu Selektywnej Zbiórki przy ul. Kilińskiego 22 w Środzie Wielkopolskiej, który jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 6:00-20:00 oraz w soboty w godzinach 6:00- 12:00. Drzewka zostaną poddane procesowi zrębkowania i trafią do kompostowania – informuje Referat Rolnictwa i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim.
W innych miastach odbierają?
Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja związana z choinkami w sąsiednich miastach. Jak informują urzędnicy z Kórnika, na terenie całej gminy choinki odbierane są od mieszkańców. Odbiór choinek możliwy jest również w gminie Śrem, co 2 tygodnie, w momencie, kiedy wywożone są odpady biodegradowalne.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w gminie Września. Na terenie tej gminy na odbiór choinek mogą liczyć tylko mieszkańcy bloków. Właściciele domów jednorodzinnych choinki muszą dostarczyć we własnym zakresie do Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych we Wrześni.
Z kolei na terenie gminy Jarocin choinki nie są odbierane bezpośrednio sprzed domów i osiedli mieszkańców. Między 12 a 28 stycznia możliwe jest dostarczenie drzewek do 15 mobilnych punktów wyznaczonych na terenie gminy.
Nie można posadzić w lesie
Niektórzy mieszkańcy pytają, czy choinkę o ile przetrwała święta i ma korzenie można posadzić w lesie. Otóż odpowiedź brzmi: nie! Posadzenie może podlegać karze: pouczeniem lub mandatem do 500 zł.
Z ciekawą inicjatywą wyszło Nadleśnictwo Babki, pod które należy m.in. gmina Zaniemyśl. Nadleśnictwo postanowiło przy drodze z Tulec (gmina Kleszczewo) do Garbów (gmina Swarzędz) wyznaczyć powierzchnię, na której można zasadzić drzewko świąteczne.
– Jako Nadleśnictwo udostępniamy miejsce na gruncie rolnym przy lesie. Choinki kupowane przez ludzi to przeważnie jodły kaukaskie albo jodły olbrzymie. A te jodły nie są gatunkami rodzimymi i dlatego nie możemy sadzić ich w lesie, ponieważ wprowadzilibyśmy obcy gatunek, co jest niezgodne z ustawą o ochronie przyrody – wyjaśnia w rozmowie dla GPŚ Tomasz Keler, leśniczy z Nadleśnictwa Babki.
Leśniczy podkreśla, że pole nie jest przechowalnią i po wsadzeniu choinki nie będzie możliwe wykopanie jej w przyszłym roku na święta. Zainteresowani posadzeniem mogą zgłaszać się do Tomasza Kelera dzwoniąc pod numer 696 448 152, w celu uzgodnienia dokładnego miejsca nasadzenia choinki. Nie ma takiej możliwości nigdzie indziej w okolicy. Akcja organizowana jest pierwszy raz, więc na dzień dzisiejszy nie cieszy się sporym zainteresowaniem, co w pewnym sensie rozumie leśniczy.
– Choinki produkowane są po to, żeby po świętach można było je zutylizować. Jest szansa, że posadzona przez nas choinka się przyjmie, ale to zależy jak była ona prowadzona, bo często jest tak, że handlarze sprzedający drzewka nie dbają o nie. Małe drzewko, gdy rośnie powinno się co roku przesadzać w większą doniczkę. Wtedy jest stuprocentowa pewność, że drzewko się przyjmie. Generalnie jest tak, że one sobie rosną na plantacji, a przed świętami przychodzi pracownik i odrąbuje wszystkie najważniejsze korzenie i wciska dużą choinkę w małą doniczkę i wtedy gwarancja przyjęcia, że drzewko przetrwa jest znikoma, bo wszystkie korzenie włośnikowe są odcięte – wyjaśnia Tomasz Keler.
- główna
- święta
- choinki
- usługi komunalne
- sadzenie drzew